~Ann~
Wstałam jako pierwsza. Przypomniałam sobie co wczoraj się działo. Wzięłam ubrania i poszłam do łazienki. Wzięłam prysznic ,ubrałam się delikatnie pomalowałam i włosy związałam w wysoką kitke.
Gdy wyszłam z łazienki blondynka już nie spała była już ubrana ,a włosy zostawiła rozpuszczone.
-Hej- przywitałam ją uśmiechem
-Cześć-odpowiedziała tym samym
Zeszłyśmy na dół i postanowiłyśmy że posprzątamy no bo jakby moja mama przyszła i zastała taki bałagan to chyba by mnie zatłukła. Sprzątanie długo nam nie zajęło , po ogarnięciu mieszkania usiadłyśmy na kanapie i włączyłyśmy telewizje po bezsensownym szukaniu czegoś do oglądania zaczęłyśmy przeglądać social media. W pewnym momencie dostałam wiadomość od Nieznane :
~Rebecka~
Gdy zaczęłam przeglądać swoje social media zauważyłam że na Twitterze w trendach jest nowy hashtag #PolandwantsBarsandMelody serio? Jestem Bambino no ale już trochę przesadzają z tymi odwiedzinami w naszym kraju dlaczego nie sprowadzą kogoś z USA? Ehhh.....
Na Instagramie chłopaków zobaczyłam screen naszej wspólnej rozmowy na YN zdziwiłam się no ale nic. Lajknełam i weszłam na facebooka tam jak zawsze spam bzdetami często mam ochotę go usunąć. W pewnej chwili zauważyłam że Ann coś jest -Co się stało?- spytałam -Nic-uśmiechnęła się sztucznie. Po zakończeniu naszej ''ciekawej'' konwersacji wróciła mama brunetki przywitałyśmy się z nią. Zjadłyśmy obiad i wróciłam do swojego domu. Ciągle zastanawiałam się co jest Ann. Postanowiłam się przejść po parku zamyślona wpadłam na kogoś -Przepraszam-powiedziałam -Nic się nie stało- Usłyszałam znajomy głos przecież to jest....
~Ann~
Od nieznane:
Wróciłem spowrotem do Polski szykuj się na piekło
Twój koszmar skarbie :*
Nie wiedziałam czy ktoś sobie robił żarty czy to jednak James wrócił by mnie wykończyć.
Pewnie zastanawiacie się kto to James? James to mój były chłopak który wyłącznie się mną zabawiał gdy zerwałam z nim on zaczął mnie prześladować i dręczyć smsami i głuchymi telefonami w nocy.Strasznie się go boje.
~Leondre~
Kurde nie mogę zapomnieć o tej ślicznej brunetce. Może uda mi się z nią spotkać na naszym koncercie w Polsce? Zszedłem na dół gdzie siedział Charlie był jakiś zamyślony
-Nie myśł tyle bo zmądrzejesz -powiedziałem -Weź się odczep- odpowiedział i rzucił we mnie rozbawiony poduszką - O nie tak nie będzie!-odpowiedziałem i zaczeła się bitwa na poduszki był remis.
-Leo pamiętasz te dwie dziewczyny ze wczorajszego YN?- zapytał mnie blondyn -No tak- odpowiedziałem -Ta blondynka była taka piękna -powiedział - Haha Nasz Charlie się zakochał- zacząłem mówić jak małe dziecko. Wtedy Charlie podniósł się z kanapy i zaczął mnie gonić zatrzymała nas OCZYWIŚCIE JAK TO ZAWSZE moja mama i powiedziała że mamy nie biegać. Gdy moja rodzicielka odeszła dostałem po głowie od blondyna - Ey ,a to za co?- zapytałem - Za to że ''się zakochałem'' - ostatnie dwa wyrazy zaakcentował -Taka prawda - wystawiłem mu język i wróciliśmy do salonu.
-A ty się zakochałeś w tej brunetce- Powiedział blondyn że tak powiem ''ni z dupy ni z gruchy''
-Co? Może? Czekaj? Co? YY... -zacząłem się szybko jąkać na co Charlie się jedynie zaśmiał
___________________________________________________
Hejka :* Wiem rozdział krótki ,no ale jestem aktualnie chora i strasznie źle się czuje.
Już od poniedziałku mam ferie i dodam rozdziały. Jak wam się podoba ten rozdział? <3
Boski
OdpowiedzUsuńMam nadzieje że ten James nic nie zrobi Ann. No ten no tego czekam na następny 😘
Ps. W wolnej chwili zapraszam do mnie tastofjoy.blogspot.com/
Jejciu jak się cieszę że Ci się podoba :*
UsuńJestem!
OdpowiedzUsuńOjej, mam nadzieję, że James nic nie zrobi Ann :c
W ogóle rozwala system rozmowa między Leo a Charlie'm XD
Blog zapowiada się bardzo ciekawie, czekam z niecierpliwością na następny rozdział <3
Pozdrawiam i życzę weny :*
~Etoilune xx
Spokojnie narazie akcja się rozkręca, ale James pojawi się dopiero we własnej osobie w V rozdziale :* Ojejciu za dużo zdradziłam :(. No fakt rozmowa pomiędzy Leo ,a Charliem rozwala. :*** Dziękuję <3
Usuń